2012/12/31

if you won't go to party, party must go to you...

it's midnight
the moon whispers through the cimmerian night
a moony limeric straight into my heart
 
babette is wearing a vintage maxi dress by COCKTAIL HOFFMANN, a 'pinkdemonium' brooch by babette versus and a pair of shoes she found in a shed. they don't fit, but it is alright. 
-quand je trouverai chaussure a mon pied... ou la la, ça se saura !
-if the shoe fits, wear it!
alas, this post wasn't sponsored by Renault and Żubrówka.

 
 
 
jewellery&accessories at www.renesansowy.pl
pix by www.pozytywnefoto.pl
it's midnight
the moon whispers through the cimmerian night
a moony limeric straight into my heart
 
babette ma na sobie kieckę vintage vintage firmy
COCKTAIL HOFFMANN, broszkę 'pinkdemonium' by babette versus i parę buciorów znalezionych w stodole. za duże trochę, ale da się w nich pobrykać.
-quand je trouverai chaussure a mon pied... ou la la, ça se saura !
-if the shoe fits, wear it!
ubolewamy. post nie był sponsorowany przez Renault,  ani bynajmniej przez  Międzynarodowy Rezerwat Żubrówki.
 
biżuteria  i dodatki dostępne w naszym sklepie www.renesansowy.pl

 
 
 























2012/12/30


'my fashion light-footed blog' said babette finishing a cup of luke warm morning coffee.
a voice carried a tune of an old song through babette's kitchen.'take a look around again. is it any different now than it was then?'
she looked around perplexed. the radio speakers were trembling. suddenly, babette's heart went boom, boom, boom.
'the most extraordinary stories always begin in the kitchen, don't they?' asked babette as if  kitchen were up&about and able to give a clear answer. the kitchen sighed and uttered
'i wonder, what she will put on today?' 

'my fashion light-footed blog', gnuśnie wyartykułowała babette kończąc kubek  porannej kawy. kawa była letnia, poranek zimowy. babette nie w pełni przebudzona. chłodna kofeina zaczynała buzować pod czaszką, podczas gdy głos wypełniał kuchnię babette melodią, tekstem i akompaniamentem starej piosenki. 'take a look around again. is it any different now than it was then?'
babette rozejrzała się bezmyślnie wokół. głośniki radia pulsowały. nagle serce babette zakołotało. ' czyż to właśnie nie w kuchni zaczynają się najwspanialsze historie, które przechodzą do historii?' zapytała babette, jakby kuchnia była w stanie gotowości do pichcenia odpowiedzi.      kuchnia zagotowała i zagadała do garów 'ciekawe, co ona znów na siebie założy zakładając, że nie ma co do gara włożyć?'